poniedziałek, 10 października 2011

don't be stupid like me !


próbujesz ogarnąć cały ten burdel w głowie. poukładać wszystko, żeby było chociaż odrobinkę lepiej, ale kurwa za chuja się nie da. nie potrafię tak. zawsze coś stanie na drodze i spierdoli te starania. to nie jest normalne.
chyba tylko jak takiego pecha mam. ale do rzeczy... weekend minął okropnie, chociaż z drugiej strony mogło być gorzej.
wiem, że te kłótnie co były miedzy nami, podbudowują nasz związek. dzięki nim jest on silniejszy i zdajemy sobie sprawę jak bardzo nam na sobie zależy i że bez siebie nie potrafimy żyć. umacnia to tylko nasz związek i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.

muszę najszybciej jak się da ogarnąć sprawy w szkole. papiery muszę złożyć, żeby zaczęli mi kasę płacić. mam nadzieję tylko że rozpatrzą moje podanie pozytywnie.

rude podobno wredne. każdy mi to powtarza na każdym kroku. ale przecież jestem miła dla tych co i są dla mnie mili. jeśli się zachowujesz nie dojrzale to w ogóle to jest bez sensu żebyś do mnie podchodził i się witał. rozumiem każdy potrzebuje zachować się czasem jak 5 letnie dziecko, ale jeśli sytuacją wymaga powagi to trzeba się opanować.

ty głupie serce!  pozwalasz żeby zajebiste osoby zakochiwały się w debilach, którzy są ich nie warci.. czemu ty to robisz?


nie pisz do mnie już tak więcej, nie pisz, że staję się taka sama jak inne. gdybym była jak wcześniejsze, to musiałbyś mieć w chuj kasy, żebym nawet na Ciebie spojrzała. bo jak to ludzie mówią, że dużo kobiet przykłada uwagę do kasy i do ruchania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz