będę mogła jeździć do niego raz na dwa tygodnie na widzenie.
już kiedyś jeździłam do więzienia, by zobaczyć wujka. miałam wtedy 10 lat chyba, albo i może mniej. polskie więzienia różnią się od tych angielskich. nie wiem w jak dużym w stopniu tylko.

już zaczęłam odliczać dni kiedy wyjdzie. tylko najgorsze jest to , że te dni tak cholernie się dłużą .muszę jakoś zaplanować sobie czas, teraz gdy go nie ma. może warto odnowić kilka znajomości?
wstałam dziś o 7.45. szybko wstałam, biegiem do łazienki, żeby mama nie zajęła jej jako pierwsza. ogarnianie się i na autobus. dobrze, że przystanek mam jakieś 300m od domu. tylko autobus nie przyjeżdżają zawsze na czas. ale dziś znów się nie spóźniłam, sprawdzałam przed chwilą konto i już dostałam 20 funtów za ten tydzień.
w końcu weekend. mam już dość stawania tak wcześnie. na weekendzie chociaż sobie trochę odeśpię.
jutro jadę do Agnieszki. muszę jej pomóc w kilku sprawach no i to zawsze lepsze niż siedzenie w domu i słuchanie jak matka czepia się o jakieś nowe rzeczy z dupy wzięte. jej nowy facet traktuje mnie jak powietrze, ja go też. nie lubimy się, chociaż ja go chyba nienawidzę. ostatnio jak zmywał to zostawił koło zlewu patelnię do umycia z której ja korzystałam z jakieś 30min zanim zaczął zmywanie. pierdolony asshole!
martwi mnie, że mój braciszek czasem myśli że jest on jego ojcem. w szkole robiły dzieci laurki i młody przyniósł dziś i mi ją pokazał, podpisane było "for mum and dad and sister", spytałam czemu napisał , że dla taty skoro go nie ma, to młody odpowiedział "irek jest moim tatą" ojca ma się jednego i on na pewno mu go nie zastąpi.
co prawda nasz prawdziwy ojciec nie jest ideałem , ale spoko jest, jak dla mnie.
muszę zacząć się odchudzać.odkąd tutaj
mieszkam przytyłam 3 kilogramy ;o. mieszkam tutaj
prawie 2 lata.1,5.kg na rok,
nie jest tak źle ,
ale mogłoby tego nie być. lepiej bym się czułam.
byłam ostatnio u lekarza i musiał mnie
zważyć. nie wiem czy on ślepy był czy co, bo na
wadze by 48 kg a on odczytał to jako 43 kg i
wpisał tak w papiery.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz